Nie każdy kierowca wie, jakie znaczenie dla jednostek napędowych mają oleje silnikowe. To właśnie ich zadaniem jest zapewnienie odpowiedniego smarowania od momentu rozruchu.
Nie wlewaj byle czego
Niektórzy mechanicy nie przykładają wielkiej wagi do tego, jaki olej zaleją klientowi. Na szczęście większość warsztatów odeszła od takiego toku myślenia. Każdy kierowca oddający pojazd na przegląd okresowy powinien zadbać o to, by w jego silniku pracował możliwie dobry olej. Do wiodący jego producentów z pewnością można zaliczyć firmy takie jak:
- Mobil
- Castrol
- Shell
- Elf
- Total
- Motul
- Valvoline
Każdy z wymienionej grupy można „brać w ciemno”. Są to produkty sprawdzone, poddane wielu testom przed wejściem na rynek. Z roku na rok ich skład jest modyfikowany, by zapewnić jeszcze lepsze parametry, a przy tym jak najmniej zatruwać środowisko.
Syntetyk, czy już może mineralny?
Wraz z rosnącym przebiegiem i wiekiem samochodu trzeba zacząć myśleć o typie wlewanego oleju. Do nowych jednostek napędowych bez obaw można wlać pełny syntetyk. Z biegiem lat warto się zastanowił nad przejściem na olej półsyntetyczny. Elementy silnika wymagają po osiągnięciu przebiegi zupełnie innego smarowania. Przejście na oleje castrol mineralne zaleca się mniej więcej po dziesięciu latach. Oczywiście nie są to sztywne wymogi, bo wszystko tak naprawdę zależy od tego, w jakim stanie jest jednostka napędowa i na jakim oleju jeździła dotychczas. Do silnika, do którego już raz wlany został olej mineralny, nie zaleca się już wlewać innego rodzaju, gdyż może to doprowadzić do rozszczelnienia.
